Aktualności

„Fajnie, że ten moment wreszcie nadszedł” – przedstawicielki Samorządu Studentów Kolegium Nauk Społecznych komentują pojawienie się różowych skrzyneczek w UR

Dzięki inicjatywie poprzedniego pełnomocnika ds. równego traktowania i przy wsparciu Rektora UR w naszej uczelni pojawiły się pierwsze różowe skrzyneczki z środkami higienicznymi potrzebnymi w czasie menstruacji. Zakup skrzyneczek sfinansował Samorząd Studentów UR. Więcej informacji o różowych skrzyneczkach w UR znajdziesz TUTAJ.

Tak przedstawicielki Samorządu Studentów Kolegium Nauk Społecznych komentują pojawienie się różowych skrzyneczek w UR:

Aleksandra Bąk, przewodnicząca Samorządu Studentów Kolegium Nauk Społecznych Uniwersytetu Rzeszowskiego:

Jestem bardzo dumna z tego, że różowe skrzyneczki zawisną w Uniwersytecie Rzeszowskim o co, jako Samorząd Studentów naszego Kolegium, się starałyśmy. Mam wrażenie, że wiele osób nie wierzyło, że uda się nam do doprowadzić do pojawienia się u nas „różowych skrzyneczek”. Fajnie, że ten moment wreszcie nadszedł.

W badaniach, które współorganizowaliśmy w naszym Kolegium w zeszłym roku część respondentek wskazywała, że nie zawsze ma środki, aby kupić sobie artykuły higieniczne. Jeszcze więcej dziewczyn zaznaczało, że nie chodzi o to, że brakuje im pieniędzy na środki higieniczne, lecz po prostu czasem brakuje im tych środków, bo miesiączka je zaskoczy.

Trzeba teraz zrobić wszystko, żeby informacja o tym, że różowe Skrzyneczki już u nas są, dotarła do wszystkich studentek i osób menstruujących. Trzeba też mówić o tym, żeby nie tylko brać, ale jeżeli mamy taką możliwość, także dzielić się z innymi swoimi środkami higienicznymi, żeby różowe skrzyneczki samemu uzupełniać.

Julia Bocek, wiceprzewodnicząca Samorządu Studentów Kolegium Nauk Społecznych Uniwersytetu Rzeszowskiego:

Badania, które współorganizowaliśmy w naszym Kolegium w roku 2022 pokazują duże poparcie dla umieszczania różowych skrzyneczek w Uniwersytecie. Chodzi przede wszystkim o sytuacje, kiedy okres pojawi się wcześniej niż to jest planowane, zapomni się, że się zbliża, albo nie ma się akurat przy sobie artykułów higienicznych. Zdarza się też, że kogoś nie stać na podpaski czy tampony i dzięki różowym skrzyneczkom nie będą miały na głowie problemu, czy w tym miesiącu wystarczy im na te środki czy nie.

Myślę, że wiele osób będzie nie tylko korzystało z różowych skrzyneczek, ale także do nich dokładało swoje środki, dzieliło się nimi. Obecność różowych skrzyneczek może pomóc wykształcać odruch współdziałania, poczucie odpowiedzialności za inne osoby. Wydaje mi się, że osoby dokładające swoje środki do skrzyneczek będą miały poczucie, że robią coś dobrego. Ja przynajmniej bym się tak czuła.

Jestem bardzo dumna z tego, że różowe skrzyneczki będą w Uniwersytecie Rzeszowskim i mogłam się do tego przyczynić. Rozmawiałam z moją mamą, która pracuje w rzeszowskiej szkole i ona była bardzo zdziwiona, że różowych skrzyneczek jeszcze u nas nie ma, a w szkołach są już od dawna. Teraz pora także na nasz Uniwersytet!  

Na zdjęciu: Julia Bocek z pierwszą różową skrzyneczką

wstecz