Aktualności
Zarośla bambusowe na Podkarpaciu - artykuł o nowych obcych gatunkach został opublikowany w czasopiśmie Scientific Reports przez naukowców z Wydziału Technologiczno-Przyrodniczego
W czasopiśmie Scientific Reports ukazała się publikacja o obcych nowych gatunkach roślin w zlewni Sanu, tj. miskancie olbrzymim (Miscanthus × giganteus) i bambusie Bisseta (Phyllostachys bissetii). Ta druga roślina budzi szczególny niepokój, gdyż ma ogromny potencjał inwazyjności, a nad jedną z podkarpackich rzek (pierwsze udokumentowane dzikie stanowisko w Europie!) utworzyła już gęste zarośla.
Naukowcy z Uniwersytetu Rzeszowskiego, przy współpracy z przedstawicielem Invasive Species Council z Australii, przygotowali publikację będącą wczesnym ostrzeżeniem przed obcymi gatunkami wysokich traw o dużym potencjale inwazyjnym, które, jak wiele innych ”zadomowionych” już w Europie gatunków obcych, rozpoczęły kolonizację siedlisk w środowisku naturalnym od przybrzeżnych stref rzek i potoków.
Obydwa gatunki, których stanowiska i potencjał inwazyjności opisali autorzy artykułu „Early warning of two emerging plant invaders in Europe” (Bylak A., Bobiec A., Bobiec M., Kukuła K., Low T. Sci Rep 15, 11666 (2025). https://doi.org/10.1038/s41598-025-95582-x), należą do grupy wysokich traw. Badacze podejrzewają, że źródłem roślin są przydomowe ogrody. Wyrzucone w pobliże rzek fragmenty roślin zostały przetransportowane przez wodę i dały początek nowym, samodzielnym populacjom. Bambus Bisseta utworzył w Krośnie, nad rzeką Lubatówką zwarty płat, wysokich na kilka metrów łodyg. Jest to pierwsze opisane w Europie stanowisko tej rośliny i jednocześnie nowy gatunek obcy dla Europy. Wyższe stany wód i silne wiatry mogą wyrywać lub łamać łodygi bambusa, które mogą się ukorzenić nad brzegiem rzeki poniżej. Stała dostawa i transport w dół rzeki całych roślin i fragmentów łodyg bambusa, mogą przyspieszyć jego ekspansję wzdłuż strefy nadrzecznej. Dodatkowo, ta roślina ma zdolność „wkraczania” na obszary przyległe za pomocą silnych, podziemnych kłączy. To kolejna z cech, która zwiększa sukces inwazji bambusów rozłogowych. W efekcie tworzące się gęste zarośla bambusowe powodują zanik gatunków rodzimych i spadek różnorodności gatunków roślin porastających brzegi rzek.
Bambus ma także potencjał przekształcenia funkcjonowania całego ekosystemu wodnego, bowiem, jak podkreślili badacze, ilość i rodzaj liści opadających do rzeki ma wpływ na funkcjonowanie tego ekosystemu. Istnieje zagrożenie, że trafiające do rzeki, zamiast liści wierzb czy olch, liście bambusa, mogą być mało wartościowym źródłem pokarmu dla rodzimych gatunków wodnych bezkręgowców. W przypadku uformowania się gęstych zarośli bambusowych na brzegu dochodzi do zmian w sieci troficznej rzeki.
Odkrycie tych dwóch gatunków w naturalnych siedliskach jest niepokojące i powinno zwrócić uwagę na możliwość dalszej ucieczki tych i innych roślin ogrodowych, zwłaszcza gatunków z rodzajów Miscanthus i Phyllostachys. Ich potencjał inwazyjności jest bardzo duży a konsekwencje opanowania nowych siedlisk będą mieć wieloaspektowe i bardzo niekorzystne skutki dla lokalnych ekosystemów.
Cała publikacja jest dostępna na stronie: https://www.nature.com