Aktualności

Kantata „Skarby nie chodzą piechotą – opowieść muzyczna o Ignacym Łukasiewiczu” wyróżniona srebrnym dyplomem w konkursie Muzyczne Orły

Autor tekstu: Grzegorz Oliwa

Jak dokonać oceny wartości dzieła artystycznego? Czy istnieją obiektywne sposoby i narzędzia do przeprowadzenia takiej oceny? A może na końcu tych wszystkich prób staniemy bezradni wobec słów De gustibus non est disputandum? Wydaje się, że w pewnych kontekstach, zwłaszcza w sferze kultury, dyskusja o gustach jest wręcz pożądana i prowadzi do rozwoju nowych kierunków i stylów. Często bywa i tak, że początkowo negowane przez znawców zmiany, stają się z czasem wyznacznikiem nowego sposobu myślenia i postrzegania sztuki.

https://www.youtube.com/watch?v=aT_Lf36oYIc&list=RDaT_Lf36oYIc&start_radio=1

Pomimo tych różnych wątpliwości, a nawet skrajnych opinii w stylu „konkursy są dla koni, nie dla artystów” (Béla Bartók), świat sztuki nieustannie podąża za znalezieniem sposobu potwierdzenia własnej wartości: artysty, zespołu, instytucji, wydarzenia. Jedną z takich możliwości jest przyznawanie nagród w wybranej dziedzinie sztuki, uwiarygadniane odpowiednim doborem ekspertów, podejmujących się tego karkołomnego zadania. Fundacja „Muzyka do Potęgi” jest organizatorem Międzynarodowego Konkursu „MUZYCZNE ORŁY” oceniającym dokonania w dziesięciu kategoriach, w dziedzinie sztuki muzyczne, w obszarze powszechnie rozumianym jak muzyka poważna, za wybitne osiągniecia artystyczne, naukowe i edukacyjne w kolejnych latach. Jak piszą organizatorzy: przedsięwzięcie to zrodziło się z potrzeby propagowania kultury wysokiej w obszarze muzyki. Nazwa i motto Fundacji wskazuje, że muzyka ma wieloraki wpływ na nasze życie. Od pomnażania piękna, rozwoju wrażliwości na jego przejawy, aż do samorealizacji człowieka, który starając się definiować otaczający go świat, nadaje mu możliwie piękny i możliwie dobry wymiar. Temu służy kultura, temu służy muzyka (…).

Jednym z wydarzeń, które zostało zgłoszone do tegorocznej, jubileuszowej edycji konkursu „MUZYCZNE ORŁY” był koncert zrealizowany 25. września 2024 r. w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, w ramach Festiwalu Kultury Wrażliwej. Kantata „Skarby nie chodzą piechotą – opowieść muzyczna o Ignacym Łukasiewiczu”, zanim zabrzmiała w absolutnie wyjątkowej akustyce lusławickiej sali koncertowej, zaprezentowana została wcześniej w Warszawie, Jasionce, Krośnie i Bóbrce. W każdym z tych miejsc światło pierwszej na świecie naftowej lampy uświadamiało słuchaczy o wyjątkowości odkrycia Ignacego Ł., które ma ciągle wpływ na ogromną część dziedzin współczesnego życia.

O wyjątkowości dzieła, oprócz zjawiskowego połączenia słowa (Monika Partyk) z muzyką (Krzysztof Mroziak), decyduje w dużej mierze jej obsada, bowiem na jednej scenie spotykają się dzieci, młodzież i dorośli we wspólnym zachwycie nad dokonaniami Ignacego Łukasiewicza. Prezentacja muzyczna, w absolutnie wyjątkowy sposób, dopełniona została przez elementy scenografii i realizację świetlną, doskonale podkreślającą kolejne obrazy kantaty, za co odpowiada firma KorekSound. Nagranie to docenione zostało przez 14-to osobową kapitułę konkursu „MUZYCZNE ORŁY”, złożoną z wybitnych postaci szeroko rozumianej muzyki poważnej, otrzymało SREBRNY DYPLOM w kategorii X – wydarzenia. Dla każdego artysty-muzyka w Polsce już sama możliwość występu w tym renomowanym miejscu, Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, jest wielkim wyróżnieniem i wydarzeniem właśnie. Nie inaczej odczuwali to: uczniowie podkarpackich szkół muzycznych z Błażowej, Jeżowego, Ropczyc, Rymanowa i Strzyżowa, przygotowani przez Agnieszkę Tomaszek, studenci tworzący Chór Akademicki Uniwersytetu Rzeszowskiego przygotowani przez Katarzynę Sobas, Mielecka Orkiestra Symfoniczna, Paweł Gładyś w roli narratora, soliści – Agnieszka Sobas i Kacper Bator oraz dyrygenci – Katarzyna Sobas i Grzegorz Oliwa.

Można mieć tylko nadzieję, że to wyjątkowe wyróżnienie przyczyni się także do dostrzeżenia tego dzieła przez instytucje kultury i będzie mogło edukować i cieszyć publiczność w wielu miejscach w Polsce a lampa Łukasiewicza rozbłyśnie należnym jej światłem.

wstecz