„Tribute to Romuald Lipko” – to koncert w wykonaniu studentów kierunku Jazz i muzyka rozrywkowa Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, który pierwotnie był zaplanowany na czerwiec ubiegłego roku. Niestety, jak wiele planów bardziej szacownych instytucji kultury, z wiadomych powodów musiał został przełożony o rok. Postać zmarłego w lutym 2020 r. Romualda Lipko dla rozwoju polskiej muzyki rozrywkowej jest nieoceniona a jego znaczenie będzie jeszcze przez wiele lat odkrywane. Wybór kilkunastu utworów na program koncertu z nieprzebranego zbioru kompozycji Lipko był niezwykle trudny i odpowiedzialny.

Zarówno wyboru jak i autorskich aranżacji dokonali Ewa Siembida i Tomasz Jachym. Przygotowanie i wykonanie materiału wokalno-instrumentalnego to dla studentów kierunku Jazz i muzyka rozrywkowa zarówno forma zaliczenia takich przedmiotów jak zespół wokalny czy instrumentalny czy chór gospel jak i możliwość zdobycia tak bardzo potrzebnego doświadczenia w realizacji własnych przedsięwzięć artystycznych w szeroko pojętym show biznesie.

Koncert otworzył chyba najbardziej znany utwór grupy Budka Suflera Takie tango, który w 2014 r. według słuchaczy Programu Pierwszego Polskiego Radia został wybrany jako największy przebój 25-lecia Wolnej Polski. Kolejne prezentowane utwory przez zespół instrumentalny pod kierunkiem Tomasza Jachyma i chór gospel prowadzony przez Grzegorza Oliwę a przygotowany także przez Ewę Siembidę to pomniki polskiej muzyki rozrywkowej z czasów, kiedy większości wykonawców nie było jeszcze na świecie. Utwory Romualda Lipko, który „miał rękę” do pisania przebojów, posiadało w swoim repertuarze wiele znakomitych wokalistek. Zabrzmiały więc: Dmuchawce, latawce, wiatr – przebój Urszuli z 1983 r., Tyle samo prawd ile kłamstw oraz Wszystko czego dziś chcę – utwory z debiutanckiego albumu z 1981 r. Izabeli Trojanowskiej, Nic nie może przecież wiecznie trwać – singiel Anny Jantar z 1979 r.,

Podczas koncertu przypomniana została także historia powstania i dokonania nagrania jednego z pierwszych utworów nowopowstałej w Lublinie grupy Budka Suflera, która by zarobić na skromne życie artysty zapewniała obsługę muzyczną na studniówkach. Po jednej z nich, zespół miał stawić się w studiu radiowym w Lublinie, by po tygodniach prób dokonać pierwszego profesjonalnego nagrania. Romuald Lipko miał już za sobą pierwsze próby kompozytorskie  ale nie był ich dostatecznie pewien. Widząc zakłopotanie młodych muzyków, obecny w studio dziennikarz muzyczny lubelskiego radia Jerzy Janiszewski, zaproponował wykorzystanie zupełnie nieznanego w Polsce utworu Ain’t No Sunshine, jeszcze mniej znanego Bill’ego Withers’a. Zupełnie nowy tekst, nie nawiązujący nawet do pierwowzoru, napisał Adam Sikorski. Rozpoczynając swoją opowieść od słów Znowu w życiu mi nie wyszło sprawił, że wielu słuchaczy utożsamiało się z nim i chciało usłyszeć ciąg dalszy. Aby utwór nosił znamiona pracy twórczej zespołu, Romuald Lipko wspominał: napisałem partię smyków, taką środkową część w stylu „Warszawska Jesień”, chórek dziewczęcy, no i to się zrobił zupełnie inny kawałek. I choć sam proces nagrywania na zwykły, dwuśladowy magnetofon wymagał, żeby choć jedna wersja wypadła jak należy, o co w niedzielny, postudniówkowy poranek nie było łatwo, to efekt przeszedł wszelkie oczekiwania. Powstał pierwszy przebój Budki Suflera Sen o dolinie. 

W nowej szacie muzycznej słuchacze wysłuchali kolejnych, studyjnych utworów z albumów Budki Suflera: Jolka, Jolka pamiętasz (1982), Cisza jak ta (1993), Martwe morze (1998), Piąty bieg (1999), ale także cover utworu Time to Turn zespołu Eloy z oryginalnym tekstem Marka Dudkiewicza znany jako Noc komety.

Jedną z największych polskich wokalistek, dla których Romuald Lipko napisał piosenki jest Zdzisława Sośnicka, która tak wspomina współpracę z kompozytorem  w 1987 r. nad jednym z jej największych przebojów: Romek napisał dla mnie jedną z moich najpiękniejszych piosenek, czyli "Aleję gwiazd". Ten utwór początkowo sprawiał mi osobiście wiele kłopotów, bo początkowo nie chciano mnie z nim utożsamiać. Dopiero po latach okazało się, że utwór jest ponadczasowy. Talent Romka był nieograniczony. Porozumiewaliśmy się w studiu bez słów. Napisał dla mnie w sumie 25 utworów, co dało 2 płyty i kawałek trzeciej. Jego utwory zawsze powodowały we mnie zdumienie, w sensie głębi, melodii. Pamiętam, że 17 lat nic nie nagrywałam i nagle potrafił mailem przysłać mi piosenkę, zmuszając mnie w pewien sposób przez wartość tego utworu do podjęcia ogromnego wysiłku, by wrócić do formy i kondycji. Ale jemu się udało.

Niezwykły koncert, także dzięki znakomitej oprawie świetlnej zrealizowanej przez firmę Korek Sound, zakończył się przypomnieniem pierwszego singla Budki Suflera z roku 1975 Jest taki samotny dom. Po tak trudnym dla wszystkich artystów okresie, bez możliwości kontaktu na żywo ze słuchaczami, słowa piosenki nabrały szczególnego znaczenia:

A po nocy przychodzi dzień,

A po burzy spokój,

Nagle ptaki budzą mnie,

Tłukąc się do okien.

Koncert „Tribute to Romuald Lipko” zrealizowany został w dniu 23.06.2021 r. w ramach obchodów 20-lecia istnienia Uniwersytetu Rzeszowskiego dzięki życzliwości i pomocy finansowej JM Rektora prof. dr. hab. Sylwestra Czopka oraz Prorektora ds. Kolegium Nauk Humanistycznych prof. dr. hab. Pawła Graty.

Grzegorz Oliwa